Lekarze weterynarii z Iowa zdiagnozowali dysautonomię u czteromiesięcznego labradora o imieniu Shadow. Jest to niezwykle rzadka choroba, która w tym stanie przydarzyła się po raz pierwszy, a na całym świecie postawiono taką diagnozę jednie w pojedynczych przypadkach.

Dysautonomia u psów to degeneracyjna polineuropatia charakteryzująca się degeneracją komórek nerwowych. Została ona po raz pierwszy zdiagnozowana w Anglii w 1983 roku. W badaniu klinicznym dominują objawy ostre i niespecyficzne - wymioty, biegunka, osłabienie, brak apetytu, brak napięcia zwieracza odbytu lub jego osłabienie, brak reakcji źrenic na światło, zahamowane wydzielania łez, rozszerzenie źrenic i wysunięcie trzeciej powieki. Wtórne skutki dysfunkcji układu autonomicznego to m.in. zachłystowe zapalenie płuc i letarg. Zwierzę najczęściej drastycznie traci masę ciała. Rokowanie jest niepomyślne, a przyczyna choroby do tej pory nie została poznana. Zauważalny jest jednak związek z zamieszkiwaniem psów na terenach wiejskich, spędzaniem ponad 50% czasu na dworze oraz zjadaniem ziemi.

Shadow, po długotrwałych próbach terapii, została uśpiona. Próbki ziemi, którą mogła zjeść Shadow, zostały wysłane do laboratorium na University of Wyoming.

Źródło: http://www.kcrg.com/subject/news/canine-dysautonomia-confirmed-in-iowa-20150507

http://merckveterinarymanual.com/mvm/nervous_system/dysautonomia/canine_dysautonomia.html

Klaudia Majcher